Intensywny kolor buraczków i malin sprawia, że taki chłodnik będzie wyróżniać się na stole! Całość podkreśli smak balsamico.
Składniki:
pęczek botwinki z buraczkami
skórka i sok z cytryny
10–15 dag malin + do dekoracji
kilka gałązek tymianku
cukier
3 szklanki naturalnego jogurtu
sól, pieprz
trochę twardego koziego sera
glassa balsamico (zagęszczony ocet balsamiczny o zdecydowanym słodkawo-kwaśnym smaku)
Chłodnik buraczkowo-malinowy - jak zrobić?
Kroki przygotowania:
Z botwinki odcinamy buraczki i łodyżki – aż do nasady liści. Wkładamy razem do rondelka, skrapiamy sokiem z cytryny, zalewamy wodą (żeby były przykryte) i dusimy, aż będą miękkie.
Dorzucamy maliny, skórkę z cytryny i listki tymianku, dusimy razem 2–3 min, miksujemy blenderem – jeśli ktoś nie lubi pestek, może dodatkowo w tym momencie przetrzeć chłodnik przez sitko.
Listki buraczków blanszujemy 30 s we wrzątku z dodatkiem cukru i soku z cytryny, odławiamy do wody z lodem; osączamy.
Przecier buraczkowo-malinowy mieszamy z jogurtem, przyprawiamy solą i pieprzem, rozdzielamy do miseczek.
Na każdą porcję wykładamy zblanszowaną botwinkę, kleks jogurtu, kruszymy ser, dekorujemy malinami i listeczkami tymianku, skrapiamy glassą.
Przepis pochodzi z magazynu "Moje Gotowanie" nr 7/2017.