Fot. Artur Rogalski, Stylizacja: Anna Borowska
4.5 (141)
Marynowany niczym weneckie sardynki karp będzie smakować doskonale z dodatkiem kaparów, orzeszków piniowych, rodzynek, czosnku i cebuli. Karp po wenecku zaskoczy gości przy stole!
karp 1.2 kg
rodzynki 45 g
mąka 50 g
oliwa z oliwek 100 ml
cebula 3 szt.
kapary 15 g
czosnek 2 ząbki
sól 5 g
pieprz 5 g
cukier 3 g
ocet winny 150 ml
orzechy piniowe 45 g
Karpia kroimy w 3-cm kawałki, oprószamy solą, pieprzem i mąką. Na głębokiej patelni rozgrzewamy grubą warstwę oleju, na bardzo gorący wrzucamy kawałki ryby, pozwalając aby pięknie się zrumieniły z dwóch stron (najlepiej jeśli rozplanujemy smażenie na dwie tury). Gotowego karpia przekładamy na papierowe ręczniki, odsączamy z tłuszczu delikatnie i układamy w głębokim naczyniu.
Na czystą patelnię wlewamy oliwę, rozgrzewamy. Cebulę i czosnek kroimy na plasterki. Najpierw wrzucamy na oliwę cebulę, szklimy przez 5 min, po 3 min dorzucamy czosnek, a po kolejnej minucie dolewamy ostrożnie ocet. Redukujemy przez 2 min, doprawiając do smaku solą, cukrem i pieprzem.
Karpia posypujemy odsączonymi rodzynkami, kaparami, orzeszkami i zalewamy wrzącą marynatą. Odstawiamy do ostygnięcia na kilka godzin do lodówki.
Przepis pochodzi z magazynu "Moje Gotowanie" nr 12/2016
Porady
>>> Dlaczego po wenecku? Ponieważ Wenecjanie marynują w ten sposób sardynki, a my możemy także – nieco zapomniane w naszym menu – tuszki smażonego śledzia. Przepis pasuje także do innych tłustych ryb, trzeba je tylko porządnie zrumienić. Przed podaniem nie zaszkodzi nasiekać drobno zielonej natki pietruszki.